piątek, 17 grudnia 2010

zwierzyniec..


Wczoraj dostałam w prezencie od kolegi i jego żony pieska... Piesek marki sznaucer miniaturka, czarny... Imię jakie skojarzyło się przy pierwszym nań spojrzeniu to Mufi.. na ile się utrzyma nie wiem.. ale tak jakoś mi się skojarzył... Fakt, że przez ten swój pyszczek bardziej przypomina mopa.. powinien się zwać Mopik.. ;o)...
Biega po domu... co chwila coś innego targając w pyszczku... z Tofikiem są na etapie prychanio-szczekania...


A dzisiaj mnie wzięło na Elvisa i Marilyn.... :o))

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Śliczności..:)))))))))

Anonimowy pisze...

Ale cudo! A co kot na ten prezent?

Babka z fiordów pisze...

Jej! Byłam szczęśliwą posiadaczką takiego samego cudeńka. Nasza Wisienka była z nami 15 lat, każdego dnia dostarczając nam miłości i radości. Czego i Tobie życzę!
Pozdrawiam ciepło! A imię jest fantastyczne!

zegarmistrzswiatla pisze...

Ja mam straszna slabosc do takich stworzen;))))

Monia vel bobinia pisze...

prześliczny jest :)
moi znajomi parę lat temu kupili dla swojego synka właśnie takiego czarnego sznaucerka, wszystko byłoby OK gdyby nie fakt, że piesek wyrósł na sznaucera olbrzyma :))

Daria Nowak pisze...

Śliczny jest oraz rozczulający:) Zwierzaki należy mieć w hurcie!!!

jazzowa pisze...

Zuzanna.. :o))

**************

Wildrose... cudny jest... a kot różnie... jak podchodzi zbyt blisko to macha łapkami żeby go pacnąć.. ale jakoś mu krzywdy nie robi.. więc chyba nie chce go ukzywdzić.. ;o)

**************

Babka z fiordów... myślę, że ten mój również bedzie takim oczkiem w głowie.. właściwie to już jest... niesamowita radości kulka... :o)

*****************

Zegarmistrzswiatla.. znaczy wymiekles.. ;o)

************************

Bobinia.. weź nie strasz.. hehe... rodzice miniaturki.. więc jemu chyba nic takiego się nie przydarzy.. ;o)

**********************

DariaNowak.. i własnie hurt mi zamieszkuje dom... :o)))

***************