Para poznaje się na koncercie.. i zaczynają swój związek... związek oparty głównie na seksie i koncertach..
Seks pokazany jak na kino (z wykluczeniem oczywiście filmów nazwijmy to "branżowych) - bardzo dosadnie.. szczegóły anatomiczne bohaterów poznajemy dokładnie.. Niesamowite zafascynowanie sobą.. oddanie siebie do końca... bez granic... poznawanie... smakowanie... doświadczanie - wszystko to przez pryzmat łóżka..
Czy jestem zaskoczona filmem? tak...
Czy mi się podoba? tak...
Żałuję tylko, że oglądałam sama... Czasami ta odległość jest mocno odczuwalna ;o)))))))))))))))))))
A teraz prysznic.. (hehehe i szelmowski śmiech..)
Seks pokazany jak na kino (z wykluczeniem oczywiście filmów nazwijmy to "branżowych) - bardzo dosadnie.. szczegóły anatomiczne bohaterów poznajemy dokładnie.. Niesamowite zafascynowanie sobą.. oddanie siebie do końca... bez granic... poznawanie... smakowanie... doświadczanie - wszystko to przez pryzmat łóżka..
Czy jestem zaskoczona filmem? tak...
Czy mi się podoba? tak...
Żałuję tylko, że oglądałam sama... Czasami ta odległość jest mocno odczuwalna ;o)))))))))))))))))))
A teraz prysznic.. (hehehe i szelmowski śmiech..)