Doszukałam się wykonania, które przypomina to z niedzieli w Łodzi... Nawet podobne miejsca zajmowali... Renata w tym samym stroju...
I cóż Wy na taką Babe?
Chyba zelżywa na chłodzie... i ponownie upały skradają się ku nam... :o)... No cóż... dzieciaki się chociaż cieszą.. no i moja bratowa, która jest niesamowicie gorącolubną istotą.. ;o)...
Ja staram się w takie upały chwytać powietrze wszystkim... łącznie z językiem.. ;o)
I cóż Wy na taką Babe?
Chyba zelżywa na chłodzie... i ponownie upały skradają się ku nam... :o)... No cóż... dzieciaki się chociaż cieszą.. no i moja bratowa, która jest niesamowicie gorącolubną istotą.. ;o)...
Ja staram się w takie upały chwytać powietrze wszystkim... łącznie z językiem.. ;o)
6 komentarzy:
bardzo, bardzo lubię te piosenkę. Od zawsze. I bardzo lubię czuć się babą. Taka siła w tym drzemie, że hej ;-)Pozdrawiam. aneta
Rzeczywiście dobrze być babą gdy się tego słucha . Przyjemnie też patrzeć na Renatę - widać , że lubi być na scenie se swoimi muzykami .Pewnie na koncercie jest to jeszcze wyrażniejsze ... Upał wrócił więc staram się przypomnieć sobie jak brnąc w śniegu i marznąc na mrozie tęskniłam za ciepłem ...na chwilę pomaga.. Pomaga też mokry ręcznik na karku -ale to dopiero po pracy. Fajnie, że są tacy, którzy się cieszą bo radość bywa zarażliwa ,, Dużo złapanego powietrza Jazzowa (ale z językiem uważaj na robale) , pozdrawiam M. Misza mruczy dla Ciebie ignorując upał
Aneta... hehe no właśnie... siła w tym drzemie, że hej.. :o))))
pozdrawiam
***************
M. Taki mniej więcej był klimat na koncercie w łodzi... mocno kameralnie.. akustycznie... przyjemnie...
Mokry okład pomaga na karku... faktycznie ból, że dopiero po pracy... No ale cóż.. taki te nasze cztery pory roku.. W sumie to może i fajnie, że lato takie latowe jest jak być powinno.. ;o)
Na robale uważam.. ;o)
Misza pewnie poleguje jak i mój na chłodniejszych kawałkach podłogi... ;o)
Przemyk ma coś w barwie i tembrzez głosu co mnie bierze. Z przyjemnoscia ogladnęłam materiał i zazdraszczam pozytywnie uczestniczenia w koncercie.
świetna jest Renia, tu i nie tylko, hmmm...jedna z zalet wielkiego miasta- liczne koncerty, do których masz niedaleko
Emka.. dokładnie - potrafi kobieta pociągnąc za sobą...
*****************
Magenka... to faktycznie wielkich plus dużych miast, że coś się w nich dzieje... Fakt, że zadowolona jestem ze swojej lokalizacji... czyli że mieszkam na tyle blisko, że mogę sobie dojechać.. i na tyle daleko, ze zgiełk miasta nie przeszkadza mi kiedy jestem w domu... :o)
********************
Prześlij komentarz