Zatrzymało mnie Jego odejście...
Nie śledziłam specjalnie Jego poczynań aktorskich... niemniej większość ról była na tyle charakterystyczna, że wbijała się w pamięć...
Za rolę Krzywonosa w 'Ogniem i mieczem' wręcz się w Nim "zakochałam"
Za młody był na to by odejść...
*********************************
I tak sobie siedzę, rozmyślam i słucham piosenki w wykonaniu Ani Dąbrowskiej... nie przepadam za nią... a już na pewno nie za jej tekstami... ani muzyką.... Niemniej Bang bang wyszło jej zupełnie zacnie...
9 komentarzy:
to smutne, że zauważamy, doceniamy ludzi dopiero, gdy ich już nie ma, marna jest nasza kondycja.
Mnie się również smutno dziś po wiadomości zrobiło, nie wiedziałam, że Maciej Kozłowski chorował, lubiłam jego kreacje, ostatnio w Oficerach i Świadku koronnym...
A pani Ania D....tak mi jakoś "nie gra", choć śpiewa
siedzę sobie i słucham piosenek z Piwnicy pod Baranami , które dzisiaj mi podarowano...Nie ma już Piotra Skrzyneckiego ale Jego głos na płycie taki jak kiedyś , nie ma Osieckiej i Dymnego ale piosenki pozostały . Maciej Kozłowski cieszył się z sukcesów bezdomnych piłkarzy, którym pomagał .Pamiętam ,że mówił o radościach codzienności.Przychodzimy,odchodzimy... Póki co jesteśmy . Rzepakowe pola nawet w deszczu rozsłoneczniają świat .Pozdrawiam a Misza mruczy przyjażnie M.
Marya... często tak faktycznie jest, że dopiero po odejściu kogoś uświadamiamy sobie jak był ważny...
To smutne..
Ale tak bywa...
***************
Magenka... Oficerów i Świadka koronnego nie oglądałam... ale trzeba powiedzieć, że jakiej roli by się nie tknął to był widoczny...
A pani Ania D. może nie grać choć śpiewa... Ja mam do Bang Bang sentyment od lat... jeszcze z wykonania Nancy Sinatry... i cieszy mnie kiedy wracają stare kochane utwory... najczęściej nie dorównujące oryginałowi... Niemniej są... a jeżeli nie skrzywdzone mocne nową interpretacją to przyjmuję.. ;o)..
takie ludzkie kobiecisko jestem... ;o)
********************
M... Piwnica pod Baranami zaiste brzmieć będzie zawsze w duszy.. i zawsze gdzieś tam echo Piotra Skrzyneckiego będzie słyszalne...
To niesamowite jaki niektórzy ludzie zostawiają ślad po sobie...
Kozłowski zrozumienie miał dla bezdomnych... jemu też nie zawsze powodziło sie najlepiej...
A rzepakowe pola faktycznie wzbudzają uśmiech na twarzy....
Miszę proszę podrapać tak jak lubi...
:o)
Smutne to zaiste...Za tym aktorem nie przepadałam, ale odtwarzał role bardzo dobrze....
jestem zachwycona blogiem- widać, że pasja. Zapraszam do siebie- ja natomiast dopiero raczkuję...
Mogę odwiedzać?:)
Zuzanna smutne.. smutne...
******************
Carrotparrot... miło mi bardzo.. oczywiście zapraszam serdecznie bardzo... :o)
I w takim razie witam wśród blogujących ;o)...
***************
Dzień dobry! Trafiłem tu przypadkiem "skacząc" po blogach i nieoczekiwanie odkrywam całe mnóstwo pokrewnych mi tematów muzycznych. Pozdrawiam serdecznie i pozwalam sobie dodać link na moim blogu :)
Simon.. miło mi, że takimi skokami trafiłeś do mnie.. tym bardziej, że dzięki temu mogłam poznać Twój blog...
:o)
Prześlij komentarz