No i po szkoleniu...
Powiem, że było doprawdy świetnie... szkolenie jak to szkolenie.. natomiast cała oprawka urokliwa była.. Spacer wieczorny z Miśką i Anią (kuzynką Byłego) po bajecznie oświetlonej Starówce... otarcie o świat filmu w postaci kręconego odcinka serialu z udziałem Kożuchowskiej (Miśka piał z radości)... pogaduchy w knajpie... śmiech i luz.. Tego mi brakowało... Na drugi dzień spotkanie z Teściową (byłą) - ot chciałam by Miśka zobaczyła się z babcią... a później jazda do przyjaciółki jeszcze z mojego obcowania w Grójcu... i tam szok... rozmowy do rana... Szok wynikał z wiadomości, którą mi Teresa podała w drzwiach - syn jej miał wypadek... jest częściowo sparaliżowany... Młody ma w sobie duże parcie na dojście do sprawności... rehabilituje się oddańczo... poustawiał sobie w głowie wszystko... Będzie dobrze.. ale na pewno zajmie to czasu dużo... nerw... sił....
Bo.. jednak szlachetne zdrowie.. nikt się nie dowie....
Powiem, że było doprawdy świetnie... szkolenie jak to szkolenie.. natomiast cała oprawka urokliwa była.. Spacer wieczorny z Miśką i Anią (kuzynką Byłego) po bajecznie oświetlonej Starówce... otarcie o świat filmu w postaci kręconego odcinka serialu z udziałem Kożuchowskiej (Miśka piał z radości)... pogaduchy w knajpie... śmiech i luz.. Tego mi brakowało... Na drugi dzień spotkanie z Teściową (byłą) - ot chciałam by Miśka zobaczyła się z babcią... a później jazda do przyjaciółki jeszcze z mojego obcowania w Grójcu... i tam szok... rozmowy do rana... Szok wynikał z wiadomości, którą mi Teresa podała w drzwiach - syn jej miał wypadek... jest częściowo sparaliżowany... Młody ma w sobie duże parcie na dojście do sprawności... rehabilituje się oddańczo... poustawiał sobie w głowie wszystko... Będzie dobrze.. ale na pewno zajmie to czasu dużo... nerw... sił....
Bo.. jednak szlachetne zdrowie.. nikt się nie dowie....
2 komentarze:
Faktycznie Starówka bajeczna :)
yhmmmmmmmmmmmmmmmm prześlicznie wygląda... doprawdy... :o)
Prześlij komentarz